W wyroku z 22 listopada 2024 r. (sygn. akt I SA/Lu 514/24) Wojewódzki Sąd Administracyjny w Lublinie (dalej: WSA) uwzględnił wywiedzioną przez naszą Kancelarię skargę na niekorzystną dla Klienta interpretację indywidualną Dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej z dnia 14 czerwca 2024 r. (znak: 01111-KDIB1-2.4010.202.2024.2.AW), uchylił ww. interpretację i uznał, że zabezpieczenie płynności finansowej przez podmiot prowadzący realną działalność gospodarczą wytwórczą za pomocą faktoringu nie wyłącza możliwości wyboru opodatkowania ryczałtem od dochodów spółek (tzw. estońskim CIT), o którym mowa w art. 28j ustawy z 15 lutego 1992 r. o podatku dochodowym od osób prawnych (t. jedn. Dz. U. 2023 poz. 2805; dalej: UPDOP).
Przywołany wyżej przepis art. 28j UPDOP uzależnia możliwość skorzystania z atrakcyjnego dla wielu podmiotów sposobu opodatkowania, jakim jest ryczałt od dochodów spółek, od szeregu przesłanek, dotyczących np. struktury udziałowej czy też wielkości zatrudnienia. Jedną z nich jest wymaganie, aby mniej niż 50% przychodów danego podatnika pochodziło z tzw. pasywnych źródeł przychodów, wśród których wymienia się m.in. przychody z: wierzytelności, odsetek i pożytków od wszelkiego rodzaju pożyczek, części odsetkowej raty leasingowej, poręczeń i gwarancji, praw autorskich lub praw własności przemysłowej, w tym z tytułu zbycia tych praw, czy też zbycia i realizacji praw z instrumentów finansowych.
Faktoring nie zawsze wyłącza możliwość skorzystania z tzw. estońskiego CIT
W sprawie stanowiącej kanwę postępowania spełnienie zdecydowanej większości przesłanek skorzystania przez podatnika z estońskiego CIT było bezsporne. Z jednym wyjątkiem – nasz Klient, dostarczający produkty i surowce do produkcji żywności do odbiorców zagranicznych i znanych sieci handlowych z odroczonym terminem płatności, ograniczał ryzyko niewypłacalności kontrahentów oraz zabezpieczał swoją płynność za pomocą umowy faktoringu. Mimo określenia zawartej umowy jako „umowy faktoringu z przejęciem ryzyka niewypłacalności odbiorcy” mieliśmy tutaj do czynienia z tzw. faktoringiem mieszanym (wskazane przejście ryzyka niewypłacalności było bowiem uzależnione od szeregu warunków i mogło nastąpić wyłącznie w ramach ogólnego limitu odpowiedzialności faktora, a także w ramach indywidualnego limitu odpowiedzialności ustalanego dla każdego odbiorcy odrębnie). Co oczywiste, zarządzanie płynnością finansową z wykorzystaniem faktoringu, wiązało się również z koniecznością ponoszenia szeregu opłat i dyskont; ponadto wypłacane przez faktora środki były co do zasady traktowane jako płatności zaliczkowe.
We wniosku o interpretację indywidualną, w oparciu o szeroką argumentacją historyczną i funkcjonalną oraz drobiazgową wykładnię językową art. 28j ust. 1 pkt 2 lit. a) UPDOP wskazano, że w ocenie podatnika zawarcie umowy faktoringu obejmującej wierzytelności o zapłatę wynikające z prowadzonej przez podatnika działalności wytwórczej lub usługowej nie powinno być postrzegane jako całkowicie odrębne zdarzenie gospodarcze, zaś uzyskiwane z tego tytułu przychody nie powinny być traktowane jako przychody z tzw. źródeł pasywnych. Dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej uznał jednak takie stanowisko za nieprawidłowe, podtrzymując stabilną, aczkolwiek niekorzystną dla podatników wykładnię art. 28j UPDOP (zob. również interpretacje indywidualne Dyrektora KIS z: 6 czerwca 2023 r., znak: 0111-KDIB1-2.4010.182.2023.1.MZA; 7 września 2023 r., znak: 0111-KDWB.4010.37.2023.2.KP; 10 listopada 2023 r., znak: 0111-KDIB1-2.4010.484.2023.2.EJ). Organ uznał, że środki uzyskiwane na podstawie umowy faktoringu stanowią kategorię „przychodów z wierzytelności”, o których mowa w art. 28j ust. 1 pkt 2 lit. a) UPDOP twierdząc m.in., że: faktoring jest szczególną postacią sprzedaży wierzytelności i powoduje powstanie przychodu w rozumieniu UPDOP niezależnego od wierzytelności wynikających z niezapłaconych faktur. W efekcie, niekorzystna – i w naszej ocenie błędna – interpretacja indywidualna została zaskarżona skargą do WSA.
Stanowisko Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Lublinie
W przywołanym wyroku WSA w Lublinie w całości podzielił argumentację podniesioną w skardze. Zakwestionował m.in. zasadność utożsamiania faktoringu ze sprzedażą wierzytelności (co w świetle powszechnie przyjmowanego stanowiska doktryny musi budzić zasadnicze wątpliwości), a także zasadność traktowania faktoringu jako zdarzenia gospodarczego całkowicie niezależnego i oderwanego od transakcji zawieranych w ramach prowadzonej przez faktoranta działalności gospodarczej (co jest sprzeczne z celem i gospodarczym sensem tej umowy, funkcjonalnie zbliżającej się w pewnych aspektach do kredytu obrotowego). Sąd uznał także zaskarżoną interpretację za sprzeczną z celem nowelizacji UPDOP, na podstawie której wprowadzono ryczałt od dochodów spółek. Celem tym było zachęcenie małych i średnich przedsiębiorstw, których udziałowcami są osoby fizyczne, które nie są uczestnikami grup kapitałowych i które prowadzą rzeczywistą działalność gospodarczą inną niż działalność finansowa, do reinwestowania osiąganych przychodów i budowania wartości przedsiębiorstwa w dłuższym horyzoncie czasowym. Jak wskazał podczas rozprawy przed WSA reprezentujący Klienta r. pr. prof. Andrzej Herbet, pozbawianie możliwości skorzystania z tego benefitu podatników, którzy spełniają wszystkie wymienione wyżej przesłanki, ale jednocześnie zabezpieczają swoją płynność finansową stosując faktoring (ale przecież nie prowadząc działalności finansowej w tym zakresie), nie znajduje oparcia w prawidłowej wykładni ustawy, jest niezgodne z ratio wprowadzonych zmian oraz bezzasadnie dyskryminuje wiele rodzimych firm z sektora MŚP (w przypadku tego konkretnego Klienta różnica w podatku CIT obliczonym na zasadach ogólnych oraz zgodnie z regułami ryczałtu od dochodów spółek wyniosła ponad 700.000 zł).
Zob. wyrok WSA w Lublinie z 22 listopada 2024 r. (sygn. akt I SA/Lu 514/24). Wyrok jest nieprawomocny.
Autorzy:
r. pr. prof. Andrzej Herbet
apl. radc. Filip Wolski